Jesteś tu: Strona główna › Czytelnia
Spędzasz dużo czasu przed komputerem, po pracy prowadzisz samochód a weekend spędzasz przed telewizorem lub z książką? Skarżysz się na nadmierne łzawienie, swędzenie i zaczerwienienie oczu, uczucie piasku lub ciała obcego, masz światłowstręt, mruganie sprawia Ci ból, a Twoje powieki są obrzęknięte? Możesz cierpieć na zespół suchego oka – schorzenie dotyczące coraz większej ilości osób.
Swędzenie i zaczerwienienie oczu, uczucie piasku lub obcego ciała pod obrzękniętymi powiekami to często bagatelizowane przez nas objawy. Tymczasem mogą one świadczyć o występowaniu zespołu suchego oka – schorzenia, które dotyka coraz większą liczbę osób.
Polega ono na niedostatecznym wytwarzaniu odpowiedniej ilości łez, zaburzeniach w ich składzie lub zbyt szybkim wyparowywaniem z oczu.
Taki stan wywołują lub nasilają różnorodne czynniki. Niekorzystne warunki środowiskowe, tj. zakurzone, zadymione lub klimatyzowane pomieszczenia, w których powietrze nie jest dostatecznie nawilżone to jedna z przyczyn niedostatecznego nawilżenia oka. Również
zmiany hormonalne, występowanie niektórych schorzeń, takich jak m.in. nadciśnienie, lub zażywanie leków, np. antykoncepcyjnych lub przeciwalergicznych nie wpływają dobrze na zdrowie oczu. Objawów zespołu suchego oka doświadcza ponad połowa osób noszących soczewki
kontaktowe. I choć do niedawna zapadali na nie głównie pacjenci w podeszłym wieku, problem coraz częściej dotyczy młodych ludzi. Spędzają oni długie godziny na wpatrywaniu się w ekrany komputerów, telewizorów lub tabletów, czytaniu oraz jeździe samochodem. Ich oczy zmuszone są
wtedy do wytężonej pracy, co skutkuje rzadszym mruganiem pozwalającym prawidłowo nawilżyć gałkę oczną.
Nie należy bagatelizować dolegliwości wskazujących na występowanie zespół suchego oka. Zmieniają one bowiem skład płynu łzowego i wysuszają gałkę oczną, sprawiając, że oczy stają się przewrażliwione na światło oraz podatne na infekcje. Wskutek tego przez odsłoniętą rogówkę do oka zaczynają wnikać mikroorganizmy chorobotwórcze. Oczy zaczynają piec, powieki puchnąć, może się pojawić światłowstręt. Mruganie powiekami staje się bardzo bolesne, co znacznie obniża komfort życia.
Objawy schorzenia mają charakter przewlekły i wymagają stałego leczenia lub łagodzenia objawów, ponieważ zaniedbane mogą doprowadzić m.in. do owrzodzeń rogówki czy uszkodzeń spojówki. Dlatego jak najszybciej należy udać się do okulisty, który przeprowadzi tzw. Test Shirmera, czyli bezbolesne badanie ilości wydzielanych łez. Po zdiagnozowaniu zespołu suchego oka lekarz może zalecić uzupełnianie filmu łzowego poprzez aplikowanie środków zwilżających typu „sztuczne łzy”.
Przy wyborze odpowiedniego preparatu warto kierować się kompozycją jego składników – im bardziej zbliżona do naturalnego płynu łzowego, tym lepszy poziom nawilżenia oczu. Alergikom i osobom noszącym soczewki kontaktowe szczególnie zaleca się stosowanie płynów pozbawionych
środków konserwujących. Rekomenduje się natomiast używanie kropli ze składnikami o działaniu kojącym, czyli świetlikiem, nagietkiem lekarskim, kwasem hialuronowym, hialuronianem sodu czy karboksymetylocelulozą - składnikiem korzystnie wpływającym na proces gojenia. Są już dostępne na polskim rynku preparaty, które zasługują na szczególną uwagę ze względu na zawartość tzw. „substancji osmotycznych” (L-karnityna oraz erytrytol), które skutecznie łagodzą długotrwale objawy zespołu suchego oka.
Oczywiście najlepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego zawczasu pomyślmy o odpowiedniej profilaktyce. W tym celu należy stosować nawilżacze powietrza oraz ograniczać czas spędzany przez komputerem i telewizorem, a w miarę możliwości robić sobie cogodzinne przerwy. To zmusza oczy do zmiany ostrości widzenia. Latem powinniśmy chronić je przed promieniowaniem słonecznym odpowiednimi szkłami z filtrem, a czas wolny spędzać na powietrzu. Najlepiej wśród zieleni, bo, jak wiadomo, kolor ten zbawiennie wpływa na nasz wzrok.
Artykuł reklamowy
Materiał przekazany przez Allergan Sp. z o.o. - przedstawiciela wytwórcy serii produktów do oczu: OPTIVE.
Publikacja: wrzesień 2013